- autor: gibo123, 2011-04-18 23:01
-
Orzeł Rudnik - KS Jarocin 4:0
Fatalna passa trwa nadal! Ile jeszcze?
W osiemnastej kolejce rozgrywek o mistrzostwo klasy A drużyna z Jarocina zmierzyła się z wiceliderem Orłem Rudnik. Mecz odbył się w Rudniku tak więc faworyta w tym spotkaniu nie trudno było wskazać zwłaszcza że Jarocin w dwóch poprzednich kolejkach nie zdobył ani jednego punktu. Do spotkania Jarocin przystąpił bez dwóch podstawowych zawodników którzy nabawili się kontuzji. Była to duża strata ponieważ Łukasz Tęcza to świetny obrońca który na dodatek bardzo dobrze zna Rudnik, natomiast Marcin Kowal jest jak dotąd najlepszym zawodnikiem rundy rewanżowej.
Niestety Jarocin nie powtórzył wyczynu z poprzedniej rundy i już po raz trzeci poczuł smak porażki. Jednak początek spotkania w naszym wykonaniu wyglądał nadspodziewanie dobrze. Orzeł przez pierwsze pół godziny w żaden sposób nie przypominał drużyny która walczy o awans do okręgówki, jednak z biegiem czasu gospodarze przypominali sobie jak gra się w piłkę. Niewątpliwie zabójczą bronią Orła są rzuty rożne. Stałe fragmenty gry gospodarze wykonywali świetnie i to dzięki nim strzelili dwie bramki do przerwy które skutecznie zniechęciły Jarocin do gry. Druga połowa spotkania to praktycznie gra do jednej bramki , niestety naszej. Jarocin próbował atakować jednak za bardzo nie miał kto gdyż w przerwie meczu z powodu bólu kolana opuścił plac gry Damian Piskorowski. Zaledwie dwóch rezerwowych jakich miał do dyspozycji nasz trener nie wniosło do spotkania nic szczególnego w przeciwieństwie do Rudnika który wprowadził zawodników lepszych od tych którzy wyszli w podstawowej jedenastce. Coraz to lepsza gra Orła została udokumentowana trzecią bramką, jednak gospodarze nie mieli zamiaru odpuszczać przyjezdnym i tak po wielu próbach strzelili czwartą bramkę. Mecz ten skończył by się dla nas o wiele gorzej gdyby nie dobra postawa Mariusza Siembidy bramkarza z Jarocina który skutecznie interweniował w wielu bardzo groźnych sytuacjach. Warto również wspomnieć iż bardzo dobry mecz rozegrał były zawodnik KS Jarocin Mateusz Kania który w dużym stopniu przyczynił się do naszej porażki.
Najbliższą okazją do odzyskania pewności siebie będzie spotkanie z liderem. Miejmy nadzieje iż Jarocin podejdzie do tego spotkania bez żadnych kompleksów i sprawi nie lada niespodziankę, odbierając Azali cenne punkty. Jednak aby tak się stało każdy zawodnik musi dać z siebie sto procent a nawet więcej choć u niektórych będzie to bardzo trudne.
Skład na mecz z Rudnikiem:
Siembida Mariusz, Trybała Grzegorz, Drąg Dariusz( 75. Dziechciarz Tadeusz), Nalepa Paweł, Dawid Smutek, Golec Krzysztof, Węgliński Mikołaj, Szczębara Michał, Kutyła Paweł, Jeż Dariusz, Piskorowski Damian(45. Kutyła Rafał)